Makijaż permanentny cieszy się niesłabnącym powodzeniem, co łatwo zrozumieć, patrząc na jego zalety. Znacząco skraca czas, który poświęcamy na codzienny make-up, a ponadto pozwala na ograniczenie malowania np. na wakacjach. Wyglądamy dobrze podczas pobytu na plaży czy korzystając z basenu. Czy jednak możemy wykonać go w dowolnym momencie?

Kiedy najlepiej zrobić makijaż permanentny brwi?

Za najlepszy okres na trwały makijaż uznaje się wiosnę oraz jesień. Ci, którzy zastanawiają się, kiedy najlepiej zrobić makijaż permanentny, mogą zarezerwować termin również zimą. Najważniejsze, aby móc we właściwy sposób troszczyć się o skórę po pigmentacji. Jeśli z jakichkolwiek powodów nie możemy sobie na to pozwolić, pozostaje wybrać inną porę roku.

Procedura nie należy do trudnych technicznie, ale wymaga umiejętności oraz poczucia estetyki. Przez pierwsze dni skóra brwi może piec, boleć, a później swędzieć. To zupełnie naturalne – wystarczy regularnie smarować ją zaleconym preparatem (np. Tribiotic). Po jakim czasie można moczyć brwi permanentne? Przez tydzień do dwóch obszar pozabiegowy będzie się złuszczać oraz goić. Trzeba dać skórze czas na regenerację, odpowiednio o nią dbać, a przede wszystkim unikać wilgoci. Przez pierwsze kilka dni (ok. tydzień) nie należy moczyć brwi, aby nie wpływać na zawarty w skórze barwnik. Nie powinniśmy wtedy wybierać się na basen ani odwiedzać sauny. Po upływie tygodnia można już ostrożnie przemywać twarz.

Kiedy nie robić brwi permanentnych?

Makijaż permanentny wyróżnia się licznymi atutami, niemniej i on posiada przeciwwskazania. Nie powinny się mu poddawać osoby z aktywną opryszczką oraz infekcją wirusową bądź bakteryjną. Jeśli zaatakowała nas grypa czy przeziębienie, do gabinetu zgłaszamy się dopiero po wyleczeniu dolegliwości. Kiedy nie robić brwi permanentnych? Jeśli borykamy się z problemami skórnymi takimi jak trądzik bądź łuszczyca, a także, gdy przyjmujemy niektóre leki. Przesłanką do odłożenia zabiegu na inny termin będzie m.in. farmakoterapia środkami rozrzedzającymi krew oraz zewnętrznymi lekami sterydowymi.

Kolejne przeciwwskazania to procedury z użyciem botoksu wykonane w obrębie tzw. lwiej zmarszczki oraz plastyka brwi. W przypadku terapii toksyną botulinową musimy zaczekać ok. miesiąc, z kolei od plastyki brwi powinno minąć od pół roku do roku. Decyzję o optymalnym terminie, w którym można przeprowadzić usługę, podejmuje linergistka.

Część przeciwwskazań dotyczy większości zabiegów, nie tylko makijażu permanentnego. Jest to między innymi ciąża, choroba nowotworowa czy cukrzyca. O ewentualnym dopuszczeniu pacjentek onkologicznych oraz cukrzyków do procedury decyduje lekarz.

Makijaż permanentny a wysokie temperatury

Do dość długiej listy przeciwwskazań należy dodać jeszcze jedno określające, kiedy nie można robić makijażu permanentnego. Tego typu upiększenie wyglądu najlepiej odłożyć na inny termin, jeśli w ciągu najbliższych dwóch tygodni planujemy opalanie. Skóra będzie wtedy wystawiana na intensywne promieniowanie słoneczne, więc nie powinna dodatkowo być podrażniona.

Upalne lato to niekoniecznie dobry czas na tego rodzaju procedurę. Jeśli wybieramy się na urlop do ciepłych krajów, odstawmy wizytę w gabinecie na później. Kompetentna linergistka odradzi nam zabieg w sytuacji, gdy mamy na twarzy świeżą, a do tego mocną opaleniznę.